18 listopada br. przedstawiciele firmy OPTIMA POLSKA wzięli udział w konferencji pt. „Energetyka wiatrowa szansą rozwoju województwa podlaskiego”, która odbyła się na Politechnice Białostockiej. Organizowana przez Podlaską Fundację Rozwoju Regionalnego, Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, Politechnikę Białostocką, Fundację EuroNatur i Północno-Wschodni Klaster Ekoenergetyczny debata była okazją do wymiany doświadczeń na temat OZE z przedstawicielami organizacji społecznych i instytucji naukowo-badawczych z Niemiec – kraju będącego jednym z prekursorów energetyki wiatrowej w Europie.
Konferencję w zastępstwie rektora Politechniki Białostockiej prof. Lecha Dzienisa rozpoczął dr hab. Piotr Banaszuk prowadząc krótką prezentację pt. „Politechnika a energia odnawialna”. Jak się okazuje, białostocka uczelnia w latach 2013-2015 zamierza zrealizować trzy duże projekty ukierunkowane na edukację, badanie oraz promowanie i wdrażanie technologii OZE. Są to: INNO-EKO-TECH (realizowany w ramach PO Infrastruktura i Środowisko), „Badanie skuteczności aktywnych i pasywnych metod poprawy efektywności energetycznej infrastruktury z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii” (RPOWP) oraz „Poprawa efektywności energetycznej infrastruktury Politechniki Białostockiej z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii” (RPOWP). Łączna wartość tych trzech projektów przekracza 122,7 mln złotych.
Kolejnym prelegentem był Andrzej Parafiniuk, Prezes Zarządu Podlaskiej Fundacji Rozwoju Regionalnego, który w ostatnich dniach wziął udział w odbywającym się w Warszawie Szczycie Klimatycznym. – Jesteśmy zdeterminowani, by omawiać kwestie energii odnawialnej w naszym regionie – powiedział. – Korzyści płynące z zielonej energii są wymierne. Dzięki proenergetycznej polityce regionalnej zyskujemy szansę na rozwój istniejących i nowych branż, atrakcyjność inwestycji zewnętrznych, samowystarczalność energetyczną, podmiotowość społeczności lokalnych oraz posiadanie znaczącej pozycji w stosunku do władz krajowych i instytucji Unii Europejskiej – podkreślił prezes PFRR.
Prezentację nt. zmian energetycznych w Niemczech oraz roli energii wiatrowej i zaangażowania w tą kwestię społeczności lokalnych poprowadził Lutz Ribbe z Fundacji Euronatur, który jest również sprawozdawcą Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego na temat Wytycznych dla Energii Odnawialnych. – W ostatnich latach liczba instalacji wiatrowych w Niemczech rosła systematycznie. To społeczeństwo wymusiło na politykach proekologiczne rozwiązania. Energia odnawialna to szansa dla rozwoju regionalnego. To również rzecz nie do przecenienia pod względem ochrony klimatu – robimy to przecież z myślą o przyszłych pokoleniach. Podlasie wybrało dobrą strategię. Moje zalecenie jest następujące: wykorzystajcie wasz wiatr, nie sprezentujcie go inwestorom – powiedział Ribbe.
Prelekcję nt. rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce i w województwie podlaskim poprowadziła dr Katarzyna Michałowska-Knap, Dyrektor Instytutu ds. Badań i Rozwoju oraz Koordynator Zespołu ds. Energetyki Wiatrowej w Instytucie Energetyki Odnawialnej. – Energetyka wiatrowa w województwie podlaskim nie rozwija się dynamicznie mimo jej bardzo dużego potencjału. W Niemczech jest wielu producentów odnawialnych źródeł energii, w Polsce jest to zaledwie 1800 podmiotów. W Polsce wciąż największym problemem jest brak dedykowanego mikroinstalacjom systemu wsparcia oraz – w dalszym ciągu – ustawy o odnawialnych źródłach energii – powiedziala dr Michałowska-Knap.
Wiele interesujących informacji na temat ochrony przyrody w kontekście zagadnień związanych z energetyką wiatrową można było usłyszeć podczas prezentacji dr Thomasa Griese, sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska i Rolnictwa w kraju związkowym Rheinland-Pfalz. – Każda instalacja musi uwzględniać wymogi ochrony środowiska i musi być poprzedzona działaniami służącymi rozwiązaniu ewentualnych konfliktów – podkreślił Griese. – Pamiętaliśmy o tych kwestiach. Przygotowaliśmy alternatywne miejsca lęgowe dla rzadkich gatunków ptaków, takich jak kania ruda czy sokół leśny. Słuchacze otrzymali też konkretne dane dotyczące norm hałasu oraz usytuowania wiatraków względem niemieckich domostw. – W przypadku Nadrenii Palatynatu – landu zbliżonego pod względem powierzchni do województwa podlaskiego – norma emitowanego przez urządzenia wiatrowe hałasu w dzień to 55 decybeli, a w nocy 40 decybeli. Minimalna odległość instalacji energii wiatrowych od domów mieszkalnych wynosi 500 metrów, jednak niemieckie gminy mają możliwość jej zwiększenia – wyjaśnił Griese.
Następnie głos zajął Michael Diemer, Dyrektor Działu Leśnictwa i Ochrony Środowiska przy Ministerstwie Ochrony Środowiska Rheinland-Pfalz, który opowiedział o energetyce wiatrowej w kontekście krajobrazu przyrodniczego. Z jego prezentacji można było się dowiedzieć, że pod koniec 2011 r. w landzie funkcjonowały 112 instalacje energii wiatrowej, w 2012 r. dobudowano kolejnych 75, zaś obecnie – w 2013 r. – w budowie znajduje się kolejnych 65 instalacji. Z kolei Jarosław Dzięgielewski, Dyrektor Generalny PGE Dystrybucja SA Oddział Białystok, odpowiadał na pytania słuchaczy związane z warunkami przyłączenia elektrowni wiatrowych do sieci elektroenergetycznych w Polsce. Podczas wystąpienia przyznał, że do tej pory do kierowanego przez niego oddziału wpłynął zaledwie jeden wniosek dotyczący uruchomienia mikroinstalacji.
Kolejnym punktem konferencji była prezentacja Wolfganga Degelmanna na temat zaangażowania społeczności lokalnych w projekty energetyki wiatrowej. Jak zaznaczył, najważniejsze powody, dla których buduje się elektrownie wiatrowe to: najwyższy uzysk energii na jednostkę powierzchni, najbardziej korzystna cena kilowatogodziny w przypadku energii odnawialnych oraz mała stosunkowo niewielka powierzchnia wymagana do uruchomienia instalacji.
W tym momencie głos w dyskusji zajął ponownie Lutz Ribbe. – Z każdą inicjatywą wiążą się protesty i sprzeciwy. Ale decyzja o tego typu przedsięwzięciach powinna być konsultowana z lokalnymi społecznościami – przyznał przedstawiciel Fundacji Euronatur.
Największe emocje wśród słuchaczy wzbudziła prezentacja Karla Willi Becka, burmistrza miasta Wunsiedel. który podkreślił rolę własnych zakładów miejskich. – Nasza prognoza na 2016 rok jest bardzo ambitna i zakłada, że w tym czasie będziemy pozyskiwać energię w 30 proc. z biomasy, w 25 proc. z wiatru, w 25 proc. z gazu ziemnego, w 10 proc. z fotowoltaiki i w 10 proc. z wody, Wierzymy, że ten plan uda się zrealizować – dodał przedstawiciel niemieckiej miejscowości. Uzupełnieniem jego wystąpienia była prezentacja Marco Krassera, dyrektora “Stadtwerke Wunsiedel”. Konferencję zakończyło wystąpienie Daniela Górskiego, Dyrektora Departamentu Zarządzania RPO Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego na temat perspektyw energetyki wiatrowej w województwie podlaskim.
– Konferencja „Energetyka wiatrowa szansą rozwoju województwa podlaskiego” była ważnym wydarzeniem dla naszego regionu – przyznaje Paweł Wyszyński, właściciel firmy OPTIMA POLSKA, będącej członkiem Związku Pracodawców Forum Energetyki Odnawialnej i Północno-Wschodniego Klastra Ekoenergetycznego. – Poza działaniami określonymi w strategii województwa podlaskiego potrzebne jest jednak wspólne działanie takich podmiotów jak urzędy, zakłady energetyczne, przedsiębiorstwa, uczelnie wyższe oraz organizacje i fundacje, takie jak chociażby niemiecka Fundacja Euronatur. Jest to niezbędne w celu wymiany doświadczeń i określenia wspólnego kierunku podejmowanych działań. Konferencja pokazała, że na chwilę obecną podstawowym problemem jest brak komunikacji między tymi podmiotami. To z kolei stawia pod wielkim znakiem zapytania nie tyle kwestię opłacalności, co raczej technicznej możliwości podłączeń wszystkich urządzeń OZE wytwarzających prąd do sieci energetycznej. Czy takich możliwości w naszym województwie nie ma? A może znów mamy do czynienia z wielkim lobbingiem węgla? Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi dyrektora Dzięgielewskiego z białostockiego oddziału PGE, który powiedział – cytuję: „nie da się zastąpić energii wytwarzanej konwekcjonalnie na energię z OZE”. Chciałbym zwrócić uwagę, że właśnie ten cel przedstawiciele strony niemieckiej chcą osiągnąć do 2030 roku! Sądzę, że jedynie zmiana podejścia zakładu energetycznego i wspólne działania mogą doprowadzić do poprawy sytuacji naszego województwa oraz podlaskich przedsiębiorców. Podczas swojego wystąpienia dyrektor Górski z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego powiedział: „Czekamy na wasze pomysły”. Z przykrością stwierdzam, że zabrzmiało to jak oczekiwanie na to, by firmy dostarczyły gotowe realizacje. Zapewnienie środków finansowych przewidzianych w budżecie na lata 2014-2020 to nie wszystko – nie możemy bezczynnie czekać w nadziei, że „jakoś to będzie” – podsumowuje Paweł Wyszyński.